Podpatrzona u Zdzid, robiona nieco innymi oczkami (zwykłe słupki pomiędzy "żeberkami") i chyba nieco cieńsza, ale przeurocza - zwłaszcza na mojej modelce małej (tu w wersji na manekinie oczywiście, modelka nie chciała pozować; manekina kryptonim operacyjny to Heidi).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz